ALicja i Adam - ceremonia

Trochę mi zabrało uporanie się z materiałem, a raczej jego częscią oraz wybranie zdjęć na blog, to nie są jeszcze wszystkie, jakie chcę pokazać, będę dodawać sukcesywnie. Kociół NMP w Sławnie, godz. 16.00 - lał deszcz i okropnie wiało. W kosciele ciemno, ponuro - starałam się tak obrobić zdjęcia, aby nadać im ciepły odcień. Nie wspomną o horrorze, jaki przeżyłam widząc księdza zapalającego halogen budowlany, padający jednostronnie z lewej strony, dający szpetne cienie i przepalenia. Jednak nie ma jak to trzeźwe myslenie i przygotowanie na każdą ewentualnosc.
I jesczsze jedno - na waszych monitorach odbiór może być ciut zbyt jaskrawy - jednak zdjęcia mają osadzony profil barwny laboratorium i na papierze będą miały własciwe nasycenie i kolorki.
A teraz z drugiej strony....
Gdyby za mimikę podczas uroczystosci dawali Nobla - Adam napewno zostałby nominowany ;-), ale stres robi swoje ;-) - ciężko zapanować nad emocjami i do tego jeszcze się kontrolować :D:D Zupełnie rozumiem, sama brałam slub i moje miny też były nietęgie :D.

Młodzi wkraczali do Koscioła w strumieniach deszczu.... Tak było mi ich szkoda, a Ali w szczególnosci - jej misternej fryzury oraz makijazu, nieżnobiałej sukni oraz bosych stóp w pantofelkach. Jednak szczęscie i umiech nie schodził im z twarzy pomimo wszystkich niesprzyjających okolicznosci. Po wyjsciu z kocioła na chwilę przestało padać, ale finalnie trzeba było znów schronić się spowrotem, żeby dotarły parasole dla młodych.

Nie ględzę już więcej - zapraszam do oglądania.

1.



2.



3.



4.



5.


6.


7.


8.


9.


10.


11.


12.


13.


14.


15.


15.a


16.


17.


18.


19.


21.


22.


23.


24.


25.


26.


27.


28.


29.


30.


31.

Vanishing photos - problem ze znikającymi zdjęciami powieszonymi na serwerze

Od dwóch dni obserwuję z niepokojem jak znikają mi zdjęcia z serwera imageshack US.
W związku z tym napisałam do pomocy technicznej z prośbą o wyjaśnienie.
Otrzymałam przed chwilą odpowiedź
"We are experiencing problems with some of our servers which is
resulting in the temporary unavailability of images located on those
machines. It may also effect uploading and deletion of those images.
We appreciate your patience while we are working to resolve these
issues. Please check the availability of your images later or
re-report the problem if you continue to experience the same issue.

Sincerely,
Nick
ImageShack Support"

Po krótce proszą o cierpliość - serwery mają problemy, co może skutkować z tymczasową niedostępnością zdjęć tam wiszących. Problem jest naprawiany.

Toteż moja prośba o Waszą cierpliwość - jak tylko serwery będą pracować normalnie - zdjęcia będą znów widoczne.

Ślubnie - Ala i Adam - sesja plenerowa cz. I

Pomimo tego, że przebrnęłam już z obróbką przez zdjęcia z błogosławieństwa rodziców- to nie będę pokazywać tych zdjęć ze względu na ich bardzo osobisty charakter. Jednak na pocieszenie pokażę część materiału z dzisiejszej sesji plenerowej, jest to tylko ułamek tego co się działo :)
Plaża - moja urocza miejscówka, zupełnie na odludziu - nawet przypalana jak Sienkiewiczowski Azja, nie powiem gdzie to jest, z czystego egoizmu oraz snobistycznego zamiłowania do ciszy i spokoju na plaży ;-). Bardzo się cieszę, że nam dziś dopisała pogoda - myślę, że Ten tam na górze chyba się zreflektował, za ten hardcore w sobotę.

1.


2.


3.


4.


5.


6.


7.


8.


9.


A tu już uroczy pensjonacik w Mielnie Villa Siesta, gdzie byliśmy gości Pawła Mroczkowskiego, przyjaciela Młodej Pary. Strasznie szkoda, że jaccuzi nie było dzis dostępne, bo pewnie tam zakończyłaby się ta sesja.

1.


2.

Ślubnie - Alicja I Adam, Sławno - Dąbki 05.09 AD 2009

Tym razem będzie ślubnie.
Bardzo się cieszę, że miałam ten zaszczyt uwiecznić dla wspaniałej pary ten wielki dzień. Takich ludzi jak oni, ich bliscy oraz przyjaciele spotyka się niezwykle rzadko. Otwarci, z sercem i duszą na dłoni, a co najważniejsze szczerzy - ich miłość kwitnie - wszędzie jej pełno - udziela się innym.
Pomimo fatalnej pogody - deszczu, chłodu oraz strasznego wiatru poniewierającego parasole, ciemnego kościoła, sali z czarnymi sufitami i ścianami, o których fotograf śni w koszmarach przedślubnych :D- ONI promienieli swoim uczuciem - dając mi wspaniale światło swojej miłości i oddania w tych najgorszych dla fotografa warunkach.
Teraz część materiału z przygotowań - będę dodawać więcej, jak tylko starczy czasu.
Alu i Adamie - serdecznie Wam dziękuję za ten dzień spędzony razem i do zobaczenia na plenerze.
Przy okazji serdeczne pozdrowienia dla Artura Gawlikowskiego oraz "spółki" i ich pełnego farmazonu ;-)

Zauważyłam, że hosting ma jakiś problem - poprawię wieczorkiem te zdjęcia, które nie chcą się załadować - zaraz uciekam na plener z młodymi, więc czasu chwilowo brak ;-)

1.

2.


3.


4.


5.


5.


6.


7.


8.


9.


10.


11.


12.


13.


14.


15.


16.


17.